poniedziałek, 22 grudnia 2014

Wielkie świąteczne przygotowania

Jak co roku, już od połowy listopada zaczyna się szał świątecznych przygotowań. A to listę zakupów trzeba zrobić, zebrać listy od Świętego Mikołaja, w szafkach posprzątać, okna pomyć, dom przystroić. Rozpoczynamy wyścig z czasem i własnymi możliwościami.

Najpierw wydaje Nam się, że mamy jeszcze bardzo dużo czasu. Nagle ten czas zaczyna się gwałtownie kurczyć. Kilka dni przed Wigilią wpadamy w panikę: przedświąteczne porządki, zakupy, prezenty. A przecież Święta to czas refleksji, a nie egzamin na perfekcyjną panią domu. Święta to coś więcej niż tylko porządki, wielkie gotowanie.

Po domu zapach świątecznych pierników się rozchodzi, świąteczne porządki zostały oficjalnie zakończone.



Choinka już przyozdobiona, a prezenty zapakowane wyczekują na uroczyste otwarcie.



Przeglądając fora internetowe napotykam na posty żalących się matek typu „Nie stać mnie na zrobienie świąt” , „Nie mam pieniędzy na prezenty” … Jeśli dysponujemy niskim budżetem domowym to zdecydowanie nie powinniśmy ulegać w sklepie „krzyczącym” z półek zabawkom „kup mnie!!!!” . Przecież i tak połowa jedzenia ląduje w koszu, a jeden czy dziesięć prezentów może ucieszyć tak samo. Pamiętajmy, że Święta to czas dla nas, ma to być czas wypoczynku, relaksu, świątecznych spotkań w rodzinnej atmosferze. To doskonały moment by się zatrzymać, zwolnić, by pobyć tu i teraz, w tej właśnie chwili, która zdarza się tylko raz. To moment na bliskość i odnowienie rodzinnych relacji. A to co znajdzie się na Naszym świątecznym stole, czy pod choinką jest najmniej ważne.



Radujmy się, zamiast smucić! Nic nie jest bez znaczenia, nic nie dzieje się tylko przez przypadek! Boże Narodzenie to czas zmian, cudów i nadziei, ale jeden jest warunek- NIE ZABIJAJMY RADOŚCI i potrzeby dzielenia się miłością. Gdy otworzysz szeroko swe serce i zaprosisz do szczęścia swych wrogów, świat Twój rozbłyśnie na nowo wszystkimi barwami      .













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz