Każdy z Nas nie raz słyszał zapewne, że tak naprawdę miejsc
do pracy nie brakuje. Bo przecież dla chcącego nic trudnego. Ale jak to mówią, Polak jak chce to potrafi, a uczciwa praca najzwyczajniej nie zawsze się opłaca…
Powód? Bezrobotny zawsze dostanie coś z opieki, pokombinuje trochę tu, trochę
tam i wyjdzie na tym lepiej.
W Polsce dorasta właśnie trzecie pokolenie dzieci żyjących w
takiej permanentnej, dziedziczonej po rodzicach nędzy.
Ale co jest tego przyczyną? Zdecydowanie niskopłatna praca.
Wiele osób zarejestrowanych jako bezrobotne nie jest
zainteresowanych pracą.
Po zdrowie... do
urzędu. Prawo do bezpłatnej opieki lekarskiej powiązane ze statusem bezrobotnego
to jeden z głównych powodów pozostawania w urzędach wielu osób
niezainteresowanych pracą.
Polacy masowo uciekają do pracy za granicą w celach
zarobkowych, za stabilnością zatrudnienia.
Wielu młodych ludzi wybiera życie za granicą, bo tam łatwiej
o start zawodowy, a poczucie w kwestii bezpieczeństwa jest większe.
Polacy, którzy zasmakowali już życia za granicą, nie
chcą wychowywać swoich dzieci w kraju. Co drugi wyjeżdżający za granicę
Polak ma dzieci i chce ściągnąć je do siebie tak szybko, jak to tylko możliwe.
To znak, że część Polaków już nie tylko nie chce
pracować w kraju, ale także nie ma zamiaru wychowywać tu dzieci. Nasila się
bardzo niepokojące z powodów społecznych, ekonomicznych i demograficznych
zjawisko.
Wiele Polek decyduje się też na urodzenie dzieci już na
emigracji. Kiedy emigranci decydują się na wychowanie pociech
za granicą, to równocześnie podejmują decyzję o pozostaniu w tym
kraju na stałe.
Ujmując najkrócej jak się da - Polska przegrywa walkę o ludzi ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz